Jest to jeden z moich ulubionych odcinków, a Jan Janga Tomaszewski to jeden z najlepszych przeciwników por. Borewicza! Jego śmiertelna odliczanka na zawsze pozostała w pamięci fanów serialu
Janga-Tomaszewski, choć ogólnie jest dobrym aktorem, tutaj wypadł żałośnie - prawie jak jego przydupas Adolf. Te drewniane "kreacje" to totalna żenada.
Dla mnie genialnie, Adolf śmiał się drewnianie, ale Tomaszewski świetny i to jest moja opinia którą podtrzymuję po 20 czy 30-ym obejrzeniu tego odcinka, który właśnie leci na Stopklatce i któy z przyjemnością oglądam