Nie podobało mi się tzw. honorowe podejście kiedy mieli ich w kręgu a dokładnie to że zgodzili się na pojedynek i odejście wikingów w razie porażki z bronią a nawet w razie zwycięstwa bez broni ktora pewnie szybko by zdobyli i napadali na inne wioski na innych ziemoach, z takimi bandytami co wyrzynają kobiety i dzieci nie powinno się rozmawiać o jakimkolwiek honorze tylko wyrwać chwasty co do jednego jak była możliwość . A tak w ogóle to wie ktoś czy to się tak odbywało że jeżeli przegrał wiking w pojedynku to jego ludzie się zabijali ? Tak podobno robili Celtowie.