Moim zdaniem film ten jest bardzo niedoceniony. Może nie jest idealny i zrobiony z rozmachem ale kiedyś w tamtych czasach plemiona nie miały tak wielkich wojsk. Urzekła mnie muzyka,zdjęcia i klimat pradawnych czasów.Bardzo podobała mi się postać Księżnej w wykonaniu Małgorzaty Foremniak-ciekawa jak dla niej rola(świetna scena rozpaczy po synie ). Co do efektów...nie są złe oprócz finałowej sceny zniszczenia wieży-ale to nie efekty decydują o całokształcie filmu a tu z nimi nie jest aż tak tragicznie.Może zbyt wysoko oceniam ten film ale jestem nim zauroczony i to niemożliwe aby beznadziejny serial Do dzwonka miał wyższą notę.
Zgadzam się ze wszystkim oprócz z tym o Foremniakowej...
Jako plus dodał bym też świetne zrobione bitwy.
Też się zgadzam chociaż niektórzy narzekają że nie maja rozmachu...ale wtedy nie walczono armią stutysięczną a grupkami mniejszymi i to sporo.