PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34021}
5,5 36 057
ocen
5,5 10 1 36057
3,1 9
ocen krytyków
Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem
powrót do forum filmu Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem

Polacy pokazuja kolejny raz ze potrafia zrobic dobra komedie ja na ten przyklad nie pamietam z jakiego filmu ostatnio sie tak usmialem. a efekty moga spokojnie konkurowac z wladca pierscieni. super

użytkownik usunięty

chcialbym posmiac sie z toba. powiedz co cie szczegolnie rozbawilo?

użytkownik usunięty

ok co mnie rozbawiło:
- piosenka na zakonczeniu - zupełnie nieadekwatna (jak z telenoweli) a jej tresc - miodzio ("bo do wszystkiego trzeba miec nastroj" co sie nijak wiaze z filmem)
- efekty np: odcinanej glowy- zupelnie nienaturalny (nie to zebym widział jak w rzeczywistosci wyglada odcinana głowa - ale niekoniecznie trzeba cos widziec, zeby wiedziec jak to na pewno nie wyglada)
- niczemu nie slużące zamykanie bramy (moze nie zlapalem sensu i dlatego bylo takie smieszne)
- sceny batalistyczne - kazdy aspekt- efekty, rozmach, realizm
- po zamknieciu mostu zwodzonego do wiezy (koncowka filmu) osoby ktore sie spoznily w normalnych warunkach zdolaly by sie zatrzymac a one biegly prosto do fosy jakby im bozia wzrok odebrala.
- orły wygladały jakby byly z papieru
- ta druga kobieta zebrowskiego ktora zostala ugodzona w piers przez wikingow (nie pamietam imienia) - podczas obrzedu miala posmarowane miodem jedynie male obszary na ciele a ziarno przykleilo sie prawie do calego ciala (ciekawe dlaczego, moze sie po prostu dlugo nie myla).

poniewaz nie mam za bardzo czasu na razie to tyle jak bede mial go wiecej to jeszcze cos dopisze.

moze nawet jak kiedys cos wypale ze znajomymi to jeszcze raz obejrze sobie to "osiagniecie" polskiej kinematografi i przypomna mi sie wszystkie gegi z filmu.

jezeli ktos ma jakies pytania to moj mail rd1608@o2.pl

Plus za urodę Mariny Aleksandrowej, drugi za efekty specjalne wyprodukowane w "stajni" Painta. Przezabawne. Niestety do efektów na miarę "Konana Barbarzyńcy" polskiemu kinu fantasy daleko.

pred89

"Konana"? Rozumiem, że specjalnie prześmiewczo tak nazwałeś "Conana".
Dla mnie film super.

pred89

"Stara baśń" nie jest kinem fantasy :)

Hm...Twoje podejście jest bardzo popularne, zwyczjane, oklepane nieoryginalne - pewnie myślisz, że niebanalne, ale muszę Cię rozczarować - gdyż moim zdaniem jest szablonowe;P Oczekujesz od filmu niesamowitych efektów specjalnych, które nie mają racji bytu w polskiej kinematografii.

Wymieniłeś kilka scen, które bardzo Cię rozbawiły...cóż, widać, że lubisz czepiać się szczegółów.

Dla mnie film był wspaniały, były chwile wzruszeń, łzy, ale i napięcie. Może to ze względu na sentyment, albo zbytnią wyrozumiałość.
Po obejrzezniu ekranizacji dzieła Kraszewskiego, poczułem wielki napływ optymizmu, chęć do zmian, chęć prawdziwej miłości. Mam nadzieję spotkać kiedyś wspaniałą pannę, prawdziwą miłość!:)

Pozdrawiam:)

Ps: Nie czepiaj się piosenki finałowej, bo niosła głębokie przesłanie.
Ogólnie oprawa muzyczna była świetna;)
Ps: Wzrok tej kobiety, której imienia nie pamiętasz był niesamowity...;), zresztą tu chodzi o symbol z tym obsypaniem, ale widać, to nie film dla Ciebie - obejrzyj sobie jakieś nowe superprodukcje z Hollywood;P

użytkownik usunięty

niektórzy oglądają filmy tylko po to aby wyłapywać wpadki i niedociągnięcia; zaprawdę zaprawdę smutny ich żywot jest...

ocenił(a) film na 7

Ja się z kolei przyczepię może szczegółu, ale raziła mnie w oczy parodia Wikingów jaką przedstawiono w filmie...
Szczególnie postać Jarla, która przypominała mi... no właśnie, nie wiem kogo... Jakiegoś takiego potwora tylko nie wiem z jakiego filmu... A może nawet bajki? :D
Ten hełm, który nie wiadomo skąd wytrzaśnięty, pomijam już fakt, że nie dość, że z rogami (których tak naprawdę prawdopodobnie nie mieli), ale jeszcze były one proste, a mogłyby być chociaż wygięte - może wyglądałby ciut bardziej na Wikinga, a tak to mówię... Siejący grozę potworek :D
No... a taka druga rzecz, to fakt, iż Wikingowie nie jeździli konno xD

użytkownik usunięty
krecik8

na piechotę to by tak daleko i szybko nie dotarli, a rzeki były nieżeglowne

ocenił(a) film na 9

Żal mi ludzi oglądających film tylko po to żeby znaleźć jakieś szczegóły, błędy..itp. Mi się bardzo podoba, niesie przesłanie, pokazuje zmagania dawnej ludności.. Ogólnie obsada i tło muzyczne bardzo mi się podobają.. jak dla mnie 9/10. Film mnie poruszył i tyle. I nie obchodzą mnie wasze docinki i głupie komentarze..

ocenił(a) film na 9

A ja się często czepiam szczegółów, szczególnie w broni. Uzbrojenia trochę wcześniejszego mieli- fakt. Dlatego, że oprócz bractw rycerskich zatrudnili jakiegoś pasjonata broni pradziejowej. Hełm z rogami stylizowany na celtycki... Taki hełm okularowy z rogami jak u Celtów :P

Nie czepiacie się wcześniejszych- późnorzymskich hełmów Sutton-Hoo i tym podobnych (te z wydatną ochroną policzków), A to dlatego, że się nie znacie. Miło, że potraficie wyjrzeć ewidentne błędy, ale wikingowie oprócz Jarla (który ma naramienniki z Lorica Segmentata- zbroi rzymskiego legionisty z porzątku nowej ery) i poźnorzymskich hełmów- wyglądają nie tragicznie.

Sporo błędów wynika nie od samej oprawy konsultantów historycznych, tylko właśnie tych zapędów niedokształconego reżysera co za wszelką cenę chciał rogatych wikingów (tylko 1 udało mu się wepchnąć całe szczęście :P), oraz z błędów pisarza z troszkę wcześniejszej epoki- imć Kraszewskiego.

P.s. W książce na przykład nie ma wikingów, ino Sasowie są :P

Podsumowując- błędów bez liku, ale klimat trzyma ładnie. A bobki w stylu końcowej piosenki i wpychanych na siłę tragicznych efektów należy wybaczyć. Ja ten film po prostu uwielbiam, nawet znając wszystkie jego niedociągnięcia- wiele, których szaremu widzowi nawet do głowy nie przyjdzie. Nie oceniajcie go zbyt pochopnie, bo pomimo wielu błędów film ma wiele ciekawych szczegółów. W tym aspekcie jest o nie momentami niebywale dbały :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones